Czym są clickbaity i dlaczego się ich używa?
Clickbaity są ciekawym zjawiskiem, który jest popularny. Często na podstawie tylko i wyłącznie tytułu oceniamy, czy artykuł lub przedmiot może spełnić nasze oczekiwania. Większość z nich pomaga nam zrozumieć, o czym będzie artykuł lub inna rzecz. Niestety ma to też złe strony.
Czym są clickbaity i gdzie występują?
Większość z nas spogląda na nagłówki artykułów lub opisu przedmiotów i przez to wchodzi na daną stronę w poszukiwaniu dalszych informacji. I co? Często jej nie znajduje. Zachęcający tytuł sprawił, że nie mogliśmy się oprzeć pokusie wejścia na daną stronę.
Clickbaity to ciekawe zjawisko, które jest popularne. Obecnie w internecie mamy wiele portali, kont w mediach społecznościowych, blogów i tym podobnych stron, które z tego korzystają. Ciężko jest się wyróżnić spośród nich. Możemy mieć wspaniały asortyment, wiedzę lub pomysły, które mogłyby pomóc innym, uszczęśliwić, ale niestety czasem to nie wystarcza.
Spośród innych często większych konkurentów musimy pracować ciężej na swój sukces. Zazwyczaj duże firmy mają doświadczonych pracowników, którzy wiedzą, jak jeszcze mocniej wzmocnić swoją pozycje. Często tworzą niesamowite kampanie, które przyciągają nowe osoby na ich strony, udowadniają, że są najwięksi w swojej dziedzinie. Osoby z mniejszym budżetem muszą radzić sobie w mniejszym gronie bez możliwości szybkiego zdobycia nowych osób.
Pozytywne strony stosowania clickbaitów
Przede wszystkim musimy spojrzeć na stosowanie clickbaitów jako coś pozytywnego. Dzięki nim możemy pobudzać swoją kreatywność. W jaki sposób? Czytając je możemy zgadywać, co autor miał/a na myśli. Dzięki temu rozwijamy swoją kreatywność. Później możemy sami wymyśleć coś interesującego. Być może na tyle zainteresujemy się tą tematyką, że będziemy chcieli tworzyć takie treści. Nie zawsze od razu to wiemy. Dlatego dobrym pomysłem jest, żeby zanim wejdziemy na daną stronę chwileczkę pomyśleć, co może się na niej znajdować.
Niejednokrotnie od samego początku mamy napisane, co tam się znajduje, więc przez to nie musimy pobudzać swojej wyobraźni. Clickbaity są dobrym źródłem na to, by w swojej działalności działać nietuzinkowo. Patrząc na nie, możemy napisać ciekawy artykuł na bloga, artykuł do gazety lub portalu informacyjnego, stosując pomysły zainspirowane chwytliwymi hasłami. Chodzisz do szkoły? Zastosuj je w swoich odpowiedziach lub pytaniach. Może osiągniesz dzięki temu lepsze wyniki. Twój szef żąda od Ciebie natychmiastowego raportu? Napisz dwuznaczny raport, a następnie przygotuj właściwy.
Negatywne skutki stosowania clickbaitów
Negatywnych skutków stosowania clickbaitów jest wiele. Pierwszym negatywnym skutkiem jest często wprowadzanie nas w błąd. Ktoś pisze o tym jak można czegoś się pozbyć, a znajdziemy tam informacje, jak to mogło powstać i żadnej informacji o czym miało to być. Chwytliwe nazewnictwo artykułu może też zniechęcić nas do zajrzenia na tą stronę.
Przeczytaj również: Darmowe zdjęcia stockowe – skąd je pobrać?
Później możemy usłyszeć od innych, co w nim było, a my nie przeczytaliśmy go bo nazewnictwo było, np. za bardzo skomplikowane. Kolejnym skutkiem clickbaitów jest nadmierny konsumpcjonizm. Większość z nas ma w swoim życiu kupiło coś, czego nie potrzebowało. Kolejne kubki w naszej kolekcji, bo była ta kolekcja limitowana, a tak naprawdę jest to normalna kolekcja. Przepięknie opisana pościel, która w rzeczywistości była z kiepskiego materiału i przez to była szorstka. Nie było tak jak opisano w nagłówku „bardzo miękka, aksamitna miła w dotyku pościel”. Obiecywanie górnolotnych rzeczy to nieetyczne zachowanie.
Czym są clickbaity i dlaczego się ich używa – podsumowanie
Clickbaity to najnowsza technika przyciągania uwagi w internecie. Chwytliwe nagłówki przyciągają naszą uwagę przez co mniej ciekawe rzeczy nie są brane pod uwagę, a często warto. Niekiedy ciekawe tytuły są tworzone przez początkujące osoby i przez to, że nie klikamy w nie, te osoby mogą wyciągać wnioski. Mogą udoskonalać swoją wiedzę na ten temat i w krótkim czasie mogą osiągnąć więcej, niż zamierzały. Zawsze kiedy klikamy w ciekawy nagłówek zastanówmy się, jak my byśmy go nazwali.
Autor tekstu: Joanna Kwolek
No Comment