Recykling treści – czy warto go wykorzystać?
Przetwarzanie to zmiany, a zmiany przynoszą rozwój. Dając drugie życie raz stworzonemu materiałowi, otrzymujemy zupełnie nowy produkt, a z nim inny wachlarz możliwości jego zastosowania. A czy warto wykorzystać recykling treści w biznesie?
Pierwsze spotkanie z recyklingiem treści
Dostarczanie odbiorcy nowych materiałów to jeden z podstawowych mechanizmów marketingowych. Jednak prawdziwą skuteczność zapewni ponowne wykorzystanie istniejących już treści bazujące na uprzednio wykonanej pracy. Takim ekonomicznym działaniem aktualizujemy materiały, ewentualnie dostosowujemy je do bieżących potrzeb nadając im nowy wymiar, zwiększając zasięg przekazu a zarazem sprzedaż.
Zacznij od wyboru formy recyklingu treści
Istnieją dwa sposoby na przetworzenie materiałów znajdujących się w witrynie, mianowicie aktualizacja i rozbudowa contentu. Wybór powinien być dostosowany do aktualnych potrzeb firmy, grupy odbiorców. Recykling treści stanowi kreatywne narzędzie marketingowe. Wystarczy je odpowiednio wykorzystać.
Sukces zapewni dobór odpowiednich treści podlegających recyklingowi, które utalentowany copywriter, dzięki magii „lekkiego pióra”, przetworzy kreując z nich nowy, interesujący materiał.
Powiew świeżości
Aktualizacja materiału jest odpowiedzią na potrzeby odbiorców. Jeśli wskaźnik poświęconego przez nich czasu na przeczytanie artykułu spada, należy poprawić widoczność contentu poprzez zaoferowanie użytkownikom nowej wersji starej treści. Odpowiednio zmodernizowana, przedstawiona w nowatorski sposób przykuje uwagę czytelnika.
Uaktualniając artykuł, pokazujemy jak zmienił się nasz punkt widzenia danej kwestii na przestrzeni pewnego okresu. Uzupełniając odpowiednie dane, równocześnie tworzymy obraz świadomego, zorientowanego przedsiębiorcy. Sprzyja to pozyskaniu nowego grona odbiorców i budowaniu wizerunku.
Odświeżenie materiału może wynikać z konieczności aktualizacji danych tam zawartych. Wówczas ponownie zainteresujemy czytelnika tematem, zachęcając go jednocześnie do podjęcia dyskusji, co wpłynie pozytywnie na popularność strony firmowej.
Bazując na znanym
Drugą formą recyklingu treści jest tworzenie nowych materiałów na podstawie istniejących. Rozbudowując pomysł, dostosowujemy go do zmieniającej się rzeczywistości. W ten sposób wykorzystujemy jeden koncept na wielu płaszczyznach. Tworząc np. wpis na blogu możemy przedstawić tę treść na portalu społecznościowym, stworzyć na jej podstawie konkurs lub zainteresować odbiorcę nagrywając stories. Spektrum możliwości jest nieograniczone, pozostaje więc wybrać właściwą formę przekazu.
Uważaj na pułapki recyklingu treści
Przetwarzanie treści to nie multiplikacja istniejącego materiału. Należy zoptymalizować nakłady, aby móc zaprezentować nowy wymiar stworzonego contentu. Poza tym algorytmy Google wychwytują duplikaty, zatem wyłącznie zmiana płaszczyzny nie przyniesie rezultatów.
Klasyczną pułapką rozbudowy contentu jest niedostosowanie formy do treści. Ten rodzaj recyklingu treści służy zwiększaniu zasięgu materiału za pośrednictwem wielu platform. Każda z nich rządzi się jednak swoimi prawami, ma inny charakter, innych odbiorców.
Chcąc zatem pozyskać nowych, harmonia pomiędzy formą a treścią musi zostać zachowana. Zaburzenie przekazu zakłóci odbiór tekstu oraz zniechęci użytkownika. Nadto, spójność komunikatu sprzyja skuteczności reklamy, a także uatrakcyjni naszą markę.
Przyszłość recyklingu treści
Przetwarzanie materiałów prowadzi do pozytywnych zmian w wirtualnej rzeczywistości. Odświeżając istniejący content, czerpiemy korzyści z już wykonanej pracy na wielu płaszczyznach, rozszerzając zasięg marki. Recykling treści zapobiega też zapychaniu Internetu duplikatami poprzez tworzenie iluzji wielości materiałów. To pomaga w budowie wizerunku świadomego przedsiębiorcy potrafiącego kreatywnie zaprezentować treści, wykorzystując dostępne środki i umiejętności copywritera.
Autor tekstu: Maria Błaszkowiak
No Comment